X Zamknij

Ta strona używa ciasteczek (cookies) w celu zapewnienia najwyższej jakości usług. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

tuba.fm youtube

Forum

c1
c2
c3
c4
c5
c6
c7
Add post
  • Edyta | 22.12.2024 | 19:35
    Spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia Pani Marylo i do zobaczenia na koncercie w Łodzi 11 stycznia. Już nie mogę się doczekać. Jest Pani wspaniała.
  • Kornel | 22.12.2024 | 18:44
    Życzę wszystkim Wesołych Świąt, Błogosławieństwa Bożego, spędzenia ciepłego, rodzinnego czasu, bo "Nikt z nas nie powinien być sam w TAKI wieczór" - wieczór wigilijny. Wszystkiego Dobrego Pani Marylo czekamy z niecierpliwością na czwarty utwór nowej płyty :D
  • Grzegorz | 22.12.2024 | 17:27
    Pani Marylo, cudnie to się zapowiada. Wesołych świąt dla wszystkich. Ja natomiast za kilka dni skończę 18-lat. Pozdrawiam
  • Maryla | 22.12.2024 | 17:25
    Dodam,że drugi kostium projektu Katarzyny,Sawnor. .Sszycie i wykończenie Sebuś,prawa ręka Kasi.
  • Maryla | 22.12.2024 | 17:21
    W tym roku uwinęłam się z prezentami, z wyprzedzeniem.Sama się sobie dziwię, że tak mi dobrze poszło.Zwykle pakuję nieporadnie w ostatniej chwili,przed wigilią. Potrawy też ogarnięte, doprawione,na jutro zostały pierożki z grzybami w drożdżowym cieście, smażone w głębokim oleju.Pewnie piszę o tym każdego roku, ale to moje ulubione danie, robione przez córkę.TZN farsz gotowy, jutro pierożki będą lepione i smażone.Jeszcze jutro kwiaty, podjadę do mojej ulubionej kwiaciarni i obstawię się kwiatami, żeby pachniało i było pięknie.Przeczytałam artykuł o deweloperze Marku Roeflerze z Konstancina,który jest kolekcjonerem malarstwa.Żeby pomieścić zbiory wyremontował piękny dom w swoim sąsiedztwie, a właściwie dwa domy.I tam jest stała wystawa.Podziwiam.Gdybym miała kasę wyremontowałabym wszystkie zrujnowane domy w Konstancinie.Uwielbiam tę architekturę tak mi żal tych niszczejących pięknych domów.Pierwszy raz do Konstancina przywiozła mnie moja przyjaciółka Ola Laska i to ona pokazała mi to miejsce.Zakochałam się od pierwszego wejrzenia.I spełniło się moje marzenie, mieszkam tu już ponad 20 lat.I dalej podziwiam.Podziwiam też pana Roeflera za pasję kolekcjonerską i miłość do sztuki.Wesołych Świąt wszystkim i niech się darzy w Nowym Roku.Wczoraj skończyłam ostatnią miarę kostiumu.Wygląda to ekstra,autorem jest Kuba Jasiński z Poznania zwany Jaśkiem.Przyjeżdża zawsze pociągiem z naręczem rzeczy do miary.Podziwiam go za pracowitość i precyzję, dodam,że sam szyje.A teraz będzie wyklejał kostium 150 tysiącami kamieni.No powiem wam, szacun.Drugi kostium też się wykańcza ,nie wiem na jakim jest etapie, ale pewnie też końcówka.I też będzie spektakularny. M
  • Klaudia Łobodzińska | 22.12.2024 | 15:44
    Aa Wszystkim forumowiczom i Królowej ZDROWYCH WESOŁYCH RODZINNYCH ŚWIAT BOŻEGO NARODZENIA SPOKOJU. RADOŚCI I ŻYCZLIWOŚĆI
  • Klaudia Łobodzińska | 22.12.2024 | 15:43
    Podziwiam zawsze analize tekstów piosenek młodych bardzo osób nad piosenkami z dawnych lat. Ja jakich zacięć poetyckich nie mam. Az tak bardzo. Jq bardziej jak słysze jakis test piosenki i wpadnie on mi w ucho to raczej myśle wtedy o swoich jakis przezyciach. Tym co było czy tym co bedzie. A nie o tym co autor miał na myśli. Albo jakie mialo byc jego przeslanie. Staram sie popłynac zawsze w jakim zasluchaniu w takiej nostalgii. A nie w zamyśleniu. Na co po co i gdzie.
  • Grzegorz | 21.12.2024 | 20:40
    Pani Marylo, a jak przygotowania do świąt? Czy kuchnia tętni życiem?
  • Kornel | 21.12.2024 | 16:39
    Czyli racji nie miał nikt, prawda leżała "gdzieś tam, między Szklarską Porębą a Gdynią".... Ciekawa historia utworu, w każdym razie wybitny utwór i zaśpiewany przez naszą wybitną Panią Marylę. A dzisiaj przesłuchałem w drodze "Antologię 2". Kilku nie znałem, przyznam, a dokładnie :"Krąży, krąży złoty pieniądz", "nietakt", "dentysta sadysta" "nie wiem czy wytrzymasz ze mną mały" "przytul mnie".
    Reszta znana i piękna także świetna płyta a niedroga bo to internecie nowa chodzi już od 15 zł. A dzisiaj byłem w empiku, i zacząłem liczyć ile będę potrzebował na kilka płyt Pani Maryli, to po świętach sobie sprawię, Ach Świecie obowiązkowo, potem może Sing Sing I Gejsza Nocy.... Chciałem zacząć zbierać winyle, ale najpierw musiałbym mieć odtwarzacz- gramofon, ale to wszystko pomału, w swoim czasie, na razie płyty CD zbieram i każdemu polecam bo inne doświadczenie niż na platformach w internecie!
  • Maryla | 21.12.2024 | 14:19
    Wysłałam smsa autorowi tekstu Tanga,obiecał ,że wieczorem, jak będzie przy komputerze spróbujepo pierwsze znaleźć moją stronę www...,potem zakładkę forum, potem się zalogować (nie wiem,czy tojest trudne?).Póki co wpiszę jego treść smsa.
    Zabrałbym tam głos, ale przy kompie będę dopiero wieczorem.Więc nocką mogę zabrać głos.Co do piosenki, to doskonale wiesz ,kiedy ona powstała-kiedy w naszym kraju rodziła się normalność, zapachniało radością i ten tekst wtedy pisany był serio.Z nadzieją, że teraz już będziemy uśmiechnięci, życzliwi sobie .Oj ,jakże się myliłem.! A głos? To przemieszanie, jeszcze wspomnienie godziny policyjnej ( w wiadomym czasie) z głosem serio!-w mojej głowie: Ja.to mam szczęście.! Doczekałem!.Tak więc, w pierwotnym zamiarze nie było tam ironii.A były to lata 89/90.A potem, to ja już nad tym straciłem kontrolę.Bo,to co przez ostatnie 8 lat się działo...!.Więc niech sobie każdy sam ustawi i dośpiewa sens/ przesłanie.To tyle od autora.M
  • Małgorzata M. | 21.12.2024 | 02:12
    Oooo jak miło, że pojawiła się tu specjalistyczna interpretacja ,,Tanga na głos.." Niestety oparta o przypuszczenie, że ,,część publiczności odbiera ten utwór zbyt poważnie i zupełnie na serio". Interpretacja, z którą się nie zgadzam, a może do końca nie zgadzam albo w większości nie zgadzam. Nie wiem jak był traktowany ten tekst w czasach kiedy powstał, to nie istotne, bo temu utworowi tak samo daleko do zjadliwej satyry, jak i do parodii. Nie płynie z niego też głęboka ironia. Ironia tak, ale nie głęboka.. Wydaje mi się, że kluczem do obiektywnej interpretacji tego utworu jest analiza emocji obywatelki. Nie jest to przecież zwykłe spotkanie z przedstawicielem władzy... To spotkanie napawa postać strachem, rośnie groza, więc budzą się w obywatelce emocje tak silne, że mówi,, sama nie wiem jak do domu wprost doszłam i do siebie " i w tym momencie ,,czuła się jak w niebie" a więc odczuwała prawdziwe szczęście. O tym, że jest to prawdziwe szczęście( i nie ma w tym momencie ironii) świadczą też słowa ,,.. wierzcie ja nie zwariowałam lecz jak dziecko powtarzałam na głos na głos na głos- ja to mam szczęście... " No.. takie szczęście w nieszczęściu się trafiło.. Nie ma więc głębokiej ironii w tym utworze...

    P.S. Ja to mam szczęście :-)))
  • Kornel | 20.12.2024 | 16:49
    No to mamy profesjonalną, wyczerpującą odpowiedź... Dzięki.
  • P.Rzemysław | 20.12.2024 | 12:45
    "Tango na głos..." napisał Grzegorz Tomczak, poznański poeta (choć pochodzący z Gniezna, a mieszkający obecnie pod Poznaniem), ikona poezji śpiewanej. Przyznam, że i mnie zawsze zaskakiwał poważny i całkiem serio odbiór tego utworu wśród części publiczności, bo to, z grubsza, głęboko ironiczna, prześmiewczo-smutna opowieść o spotkaniu obywatela z "władzą". W okresie, w którym powstała (świeżo po upadku PRL), traktowana była wręcz jak zjadliwa satyra na PRL-owską propagandę. Ten cały dopisany później "patriotyczny" wydźwięk wynika, moim zdaniem, z nieumiejętności dostrzeżenia ironii, tego pozornego pietyzmu z jakim traktowani są "jaki" Mickiewicz, czy Norwid "co plótł", dawno niewidziani "w tym kraju tak kochanym" - i przede wszystkim refrenu, którego wydźwięk można zrozumieć nie tylko dzięki interpretacji Maryli, ale też w kontekście zwrotek! Gdy "wyjąć" sam refren, o takim tekście, rzeczywiście może się wydawać patriotyczną laurką. Tu przecież trzeba słuchać tego, jak artysta buduje całość. Podstawowym nośnikiem ironii jest też sam potoczny zwrot "Ja to mam szczęście", który być może odbierany jest już jako neutralny.
    Na marginesie, wydaje mi się, że Maryla to jedyna interpretatorka tego utworu, która przywiązuje wagę do tego ironicznego napięcia w piosence. Słuchałem kiedyś innych wykonań, i wydały mi się strasznie nadęte, pretensjonalne, pełne jakiegoś zupełnie zbędnego patosu. A czasami nie trzeba tak wiele, jakaś drobna dwuznaczność w artykulacji...
  • Fanmaryli737378 | 20.12.2024 | 02:22
    Skoro mamy wers „Wiem ze z pochyloną głową stałam tak jak stoi się w kościele” może rzecz się właśnie toczyła w kościele i tym głosem była jakaś siła wyższa? I pod koniec jest jeszcze „było ciemno, a ja czułam się jak w niebie, choć dlaczego nie wiem nie wiem”
  • Małgorzata M. | 20.12.2024 | 00:14
    Harcerze przeczytajcie tekst Tanga powoli ze zrozumieniem, od początku do końca, nie na wyrywki. Wszystko jest w tym tekście. Podmiot liryczny opowiada swoją historię, swoje przeżycia związane z pewną sytuacją. Jedna historia, dwie może trzy sceny. Żeby zidentyfikować ten drugi głos najlepiej zacząć od tego w jakiej sytuacji/gdzie znajduje się postać która opowiada/śpiewa. Oba głosy są realne, obie postacie są prawdziwe. Nie jest to parodia, może jest w tym trochę ironii, przekory (ale tylko w pierwszej części), bo szczęście nie jedno ma imię.. Więc czyj ten głos.?
    Jeśli się mylę to koledzy i nasz największy ekspert czyli Królowa proszeni są o poprawki. Wykonanie Tanga w Opolu 2019 z Dawidem Kwiatkowskim to mistrzostwo. Tam Królowa Maryla doskonale śpiewa tę historię, kolejne sceny i doskonale oddaje emocje tej postaci..