X Zamknij

Ta strona używa ciasteczek (cookies) w celu zapewnienia najwyższej jakości usług. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

tuba.fm youtube

Forum

c1
c2
c3
c4
c5
c6
c7
Add post
  • Mateusz | 25.04.2025 | 19:48
    Dobry wieczór wszystkim,
    Ostatnio mam taki zapierdziel w pracy i w życiu prywatnym, że nie mam na nic czasu. Jednakże bardzo miło się czyta, że Pani Maryla też jest bardzo aktywna i że kolejne duety powstają. Słucham i oglądam na bieżąco i nie mogę się doczekać nowej płyty i kolejnego koncertu. Pozdrawiam wszystkich z ciepłych Koluszek. Mateusz
  • Bogusia | 25.04.2025 | 17:22
    Pani Marylko .
    Turniej tenisa jest w Madrycie.
    Teraz oglądam mecz Aryny Sabalenki z Anną Blinkovą :)
  • Grzegorz | 25.04.2025 | 17:09
    Jestem ciekawy nagrywki zapowiedzi do Sopotu - pewnie wyszła wspaniale. Mnie ostatnio coś rozłożyło przeziębienie. Dziś praca w ogrodzie. Cieszę się, że zagląda Pani do nas tutaj częściej. Ściskam!
  • Fanmaryli737378 | 25.04.2025 | 16:47
    Ja przygotowuje się na nowy sezon plenerowy, rezerwuje hotele, kupuje bilety, ogarniam przejazdy itp itd…
    9 maja ruszam do Zakopanego gdzie spędzę 4 dni. Chcę sobie odpocząć trochę od Warszawy, od drugiego miejsca zamieszkania, trochę od rodziny, od przyjaciół, wrogów, rachunków, telefonu… z tym ostatnim ciężko będzie ale trzeba. Człowiek cały czas wisi na telefonie i zapomina o tym co ważne i piękne. „A tam w mech odziany kamień, tam zaduma w wiatru graniu, tam powietrze ma inny smak…” taka piosenka mi się przypomniała :-)
    Z Zakopanego wracam do Warszawy, i ruszam rano raniutko do Gdańska bo chce przed koncertem popatrzeć w nadbałtycką dal, i po koncercie pendolinem do Warszawy. Następnego dnia Kielce, ale to już po południu bo przecież trzeba spać. Zapowiada się ciekawie w tym Zakopanem, bo koncert odbędzie się w knajpie. Nie byłem jeszcze na takim, ciekawe jak to wypali. Pani Marylko, gdybym mógł podrzucić kilka utworów, które marzą mi się na ten koncert to podrzucam: „Zakopane” - okolicznościowo :-) „Dzięcioł i dziewczyna” „Chce mieć syna”, czy dopełniona ballada wagonowa. Tzn ze wszystkimi zwrotkami. Tutaj podałem z pierwszej płyty, ale może tez coś z Marysi Biesiadnej? „Głęboka studzienka”, „Zasiali górale” „idzie dysc”… będzie #klimatycznie
    Łącze pozdrowienia, przesyłam masę uścisków i nie mogę się doczekać kolejnego spotkania. Jeszcze 2 tygodnie… zleci szybko :-)
  • Maryla | 25.04.2025 | 15:44
    Co tu taka cisza na morzu? Gdzie was wywiało? Ja mam taki zap..,że buty lecą.Dzisiaj sobie zrobiłam reset, chociaż niby nic wielkiego się nie działo ,ale niby nic, ale ,a to sesja zdjęciowa do nowego duetu, a to próba do Sopotu, niby króta, ale skończyła się przed 23. Wczoraj miałam dzień osobisty, medyczny.Wczesniej święta, gości, bieganie kuchnia, stół. Nagrywanie zapowiedzi Sopotu,czyli make up ,dreptanie do hali zdjęciowej na wysokich koturnach (żeby była uroda), potem zawieruszyła się moja koszulka i musiałam wracać w kostiumie,ale włożyłam na kostium płaszcz, chociaż na zewnątrz był upał.Okazało się,że koszulka znalazła się w pudle na kapelusze. W międzyczasie jazda do Łodzi na nagranie kolejnego duetu. I jeszcze zamawianie nowych słuchawek dousznych na koncerty.Stare się poluzowały,a wiecie,słuchawki muszą szczelnie wypełniać ucho.W dodatku mam problem z laptopem,nie klikają mi się spacje,potem muszę ręcznie wstukiwać..To tyle.M
  • Bogusia | 25.04.2025 | 12:17
    Pani Marylko.
    Młodzież teraz to ma dobrze :)
    Juwenalia i tacy super Artyści aż by się chciało jechać do Gdańska i nie tylko.
    Ja poczekam na koncerty bliżej mojej miejscowości a także na płytę z duetami.
    Podaję link dla tych co chcą iść na koncert w Gdańsku.
    Miłego weekendu.

    https://juwenaliagdanskie.pl/
  • Małgorzata M. | 23.04.2025 | 23:32
    Przeczuwam, że ta sesja zdjęciowa to zwiastun kolejnej premiery. Nie mogę się doczekać. Te duety są bardzo ciekawe. Nikt nie spodziewał się takich połączeń i takich efektów.. Ten futurystyczny projekt, jak do tej pory jest bardzo bardzo udany.. Tak udany, że... Sopot też bardzo ciekawi.. To w sumie już bardzo blisko..
  • Grzegorz | 22.04.2025 | 22:33
    Święta, święta i po świętach. Była piękna pogoda, iście wiosenna, idelana na odpoczynek i spotkania rodzinne. Czekam na efekty sesji. Do zob.
  • Maryla | 22.04.2025 | 22:12
    No i po świętach.U mnie było gwarno, dzieci, gotowanie, malowanie jajek.I cisza, spokój. Tzn. jaka tam cisza, spokój . Już praca, dzisiaj była sesja zdjęciowa, a jak sesja,to make up ,fryzjer ,kostium itd,itp. Jak zwykle sesja tajna ,ale już wkrótce będę mogła ogłosić światu, co to za tajne spotkania.Jutro próba muzyczna,w piątek, zaraz, co to ja mam w piątek. Ogólnie, to przygotowania do Sopotu.M
  • Małgorzata M. | 21.04.2025 | 14:27
    Miłego Wielkanocnego poniedziałku. Mam nadzieję, że cieszycie się wiosną. Ale mój brat dobrego pstrąga uwędził.. I różne inne mięsiwo.. Mniam mniam.. :-)
  • Małgorzata M. | 19.04.2025 | 17:15
    Życzę zdrowych, spokojnych, nastrojowych Świąt i dobrego czasu z bliskimi.. Czyli samej magii.. Ja w drodze do mojej.. Anatewki. Miałam jechać wcześniej, ale jadę dopiero dziś. Najważniejsze, że zdążę na Święta. Takie żyćko..
    Fanmaryli fajne piosenki podsuwasz. Odpowiadam na Twój cytat >
    ,,I tylko kogo jak i gdzie.. Jak tu przepędzić myśli złe.." :-)
    Wiktor jak miło że wpadłeś, zaglądaj częściej jeśli możesz..
    Pani Marylo jak udały się te pieczenie, pasztety, jajeczka, zajączki, babeczki, mazurki.. Może jakaś fotka na social media :-). Pozdrawiam serdecznie, uściski, buziaki i uśmiech Brylla. Dla mnie uśmiech Brylla to taki najpiękniejszy, największy, najszczerszy od serca uśmiech.. Alle wymyśliłam. :-) Jestem jestem, gdzie ja jestem? Gdzieś w lesie między Iławą a Działdowem. Do miłego.
  • Klaudia Łobodzińska | 18.04.2025 | 12:48
    Wesołych zdrowych i rodzinnych Świąt dla wszystkich
  • Grzegorz | 18.04.2025 | 08:12
    Piękne miejsce! Życzę wszystkim tutaj obecnym magicznych świąt, w zdrowiu i odpoczynku. Do zobaczenia!
  • Maryla | 18.04.2025 | 00:10
    Wiecie gdzie dzisiaj grałam? Na Politechnice Warszawskiej .W pięknym zabytkowym holu politechniki odbył się uroczysty koncert galowy z okazji 75 lecia ZSP, czyli związku studentów polskich. Na widowni rektorzy ,profesorowie.,Bardzo dostojne grono,co nie przeszkadzało,żeby dostojeństwo spiewało, stało, krzyczało ,wiwatowało. Wystąpiło dużo artystów młodego pokolenia, ale nie tylko.Wszystkich łączyła więź z ruchem studenckim. Ja ,to wiadomix, debiutowałam na festiwalu studenckim w Krakowie w 67.Ponieważ kończyłam koncert zaspiewaliśmy wspólnie Ale to już było,a potem dostojne grono wtargnęło na scenę, były zdjęcia ,gadu ,gadu.Nawet usłyszałam od pewnego rektora, że jego życie, to piosenki Rodowicz i że on jest z ery Rodowicz.To było miłe.A jutro w końcu muszę się zająć pasztetami ,jajkami, zajączkami. Zaczną się zjeżdżać dzieci i nastanie czas rodzinny. To lubię. I już teraz wszystkim Wesołego Alleluja! M
  • Fanmaryli737378 | 16.04.2025 | 20:59
    Wraz z końcem zimy zauważam koniec depresji sezonowej. Korzystam z uroków wiosny na pełnej. Mam cały czas w głowie tekst:
    A za oknem już wiosną pęcznieje,
    Już tam cieć szeroko zamiata
    A ja wciąż jak De Niro do skroni przykładam
    Zardzewiałego gnata!
    A ja znowu po zimie znów sama
    Podłączona do gwiezdnej kroplówki
    I wciąż przy nim, bez niego trwam
    Licząc osły, barany i mrówki…
    Bo choć znowu, choć miało by ranić
    Pogruchotać, zaślepić, omotać
    Choćby szare wrzeszczał wciąż „Nie!”
    Trzeba kochać, kochać, kochać…
    Wiem też że początkowo tytuł piosenki brzmiał „Nierozgryzione Kamienie”, znalazłem zmieniony tekst z tym fragmentem na profilu Marka na Facebooku
    Pani Marylko, pani ciepłe i serdeczne wpisy na forum wnoszą dużo słońca w moje życie, od razu cieplej na serduszku po przeczytaniu takiego wpisu :-)
    Zastanawiam się jaką jeszcze piosenkę przypomnieć… z wiosną bardzo mi się kojarzy „zajączek słońca” oraz oczywiście „wiosna” wydana z tego co pamietam przed lub na samym początku pandemii.
    Podłamała mnie trochę wiadomość o odwołanym koncercie w Krynicy-Zdrój, miałem tam pojechać na cały weekend majowy bo tęsknię strasznie. Nie mogę się pogodzić z informacją że nie będziemy się widzieć przez cały kwiecień… nie mogę ale muszę, chyba nie ma innej opcji. Jeszcze mi się tłuką po głowie fragmenty Poznańskiego czy Bydgoskiego szaleństwa. „Przysięgam miesiąc, góra dwa najdalej tuż po świętach, znów będę wniebowzięty…” tuż po majówce w Zakopanem. Zostaje na 4 dni, jak w piosence przekazano :-)
    Życzę Pani, Pani Marylo jak i pozostałym forumowiczom wesołych oraz pogodnych świąt.