Forum

Czy ktoś ma setlisty z ostatnich koncertów? ;)

Będzie koncert (i płyta) MTV Unplugged? Wow i to jest news! Taka akustyczna koncertówka to coś o czym pewnie wielu fanów marzyło od dawna. Czekamy na wieści i oczywiście na terminy jesiennych koncertów. Pozdrowienia

Dobrze widzieć czerwone literki. Pani Marylo, czekamy na jakieś wieści zatem. Do zobaczenia w piątek. Ściskam!

Klaudia -> z tego co wiem to pierwsza Warszawa 26.07 to impreza zamknięta…
A 6.09 to koncert w parku szczęśliwickim.
Grzesiu, ruszamy razem do szczecinka i będziemy słuchać zajefajnej muzy w drodze, właśnie skończyłem playliste :-)
Ja się tak cieszę, bo na biletynie pojawiło się chyba z 10 nowych miast i nowa trasa koncertowa do której rusza sprzedaż biletów już w piątek. Tylko czemu to nie jest zaktualizowane na stronie hmm…?
Pani Marylko tęsknimy, czekamy na jakieś czerwone opowieści :-)

Melduje się. W piątek po odebraniu świadectwa wsiadam w auto i pędzę do Szczecinka. Powrót do Poznania i w niedziele Włocławek. Szykuje się weekend z królową. Do zobaczenia.

Cicho tu… ciszej niż zwykle

A dziś tajemnicza impreza zamknięta...
Pani Marylko, jak było? Jak się grało? Jak publiczność? Czy miała Pani wystarczająco dużo Marcina w uszach? ;-)
Mam nadzieję, że wszystko u Pani okej, że szczęśliwie wraca Pani do domu, tyle mi do szczęścia potrzeba, szczęśliwej Królowej! :-)
LOVE

Hej :-)
Za mną kolejne piękne chwile z Królową przez duże K
Łomża i Ruda Śląska. W Łomży to była tylko rozgrzewka przed Rudą. Koncert krótszy niż zwykle, tak jak w Stargardzie i z tego samego powodu, bo po Maryli gra Dawid. Zostałem na koncert Dawida, bo naprawdę rzadko właściwie to wcale nie chodzę na inne koncerty. Było całkiem fajnie, mało znam piosenek Dawida ale jedna mnie wzrusza zawsze, "Proszę tańcz" piękny numer. Z Łomży wróciłem do Warszawy, byłem jakoś o 1 w nocy w Łóżku. Kolejnego dnia ruszyłem do Katowic gdzie pojawiły się problemy techniczne z noclegiem i ostatecznie pozostałem bez dachu nad głową w nocy, ale to nic :-) Koncert niezwykle energetyczny, publiczność szalała. Miło było usłyszeć śląskie szlagiery "szła dzieweczka", "karliku". Od spotkania pokoncertowego moich myśli nie opuszczają utwory "Czy warto" oraz "tak na prawdę nie dzieje się nic". Ten drugi jest jedną z najważniejszych piosenek dla mnie. Mam kilka takich piosenek które pojawiały się w szczególnych często trudnych momentach w moim życiu i pomogły jakoś przez nie przejść. Jest 22.44... "Trzeba jeszcze spojrzeć za siebie, i potańczyć wśród starych szmat... trzeba jeszcze z Tuwimem pogadać, pora spać..."

Pani Marylko, dziękuję za wczorajszy koncert w Rudzie Śląskiej. Jak zawsze super atmosfera, przeboje wybrzmiały z wielkim powerem, tym razem chyba najbardziej porwał mnie Niech żyje bal, to za każdym wielkie przeżycie, słyszeć TEN tekst w TYM wykonaniu. Miło było znów usłyszeć Seledynową lampkę, a zakończenie koncertu na ludowo, z przytupem (kto był ten wie o czym mówię) było bardzo miłą niespodzianką. Do zobaczenia w Otmuchowie :)