Marylko kochana! Czy mnie jeszcze pamietasz? )) No bo ja wspominam Cie kazdego dnia, jaki by ni byl - dobry czy zly. Strasznie tesknie za Toba, za Twoim glosem, za byciem za kulisami i na sali, za rozmowami po, usciskami, i martwie sie z niewidzenia naszego w tym, jakzez paskudnie dlugim, czasie.
A jeszcze, na dobitek zlego, mamy zablokowany YT, wiec dostepu do wiekszosci materialow aktualnych o Tobie tez nie mam. Zostaje mi tylko przeklinac... Albo szukac jakichs innych sladow marylowych - wszedzie, A tak bym chcial pokomplementowac Cie, zamiast tamtego pana w spożywczaku! )))
Widze, ze coraz wiecej bywalcow tej neoswietlicy powklejalo w okenkach do wpisow wlasne awatarki z Toba, to moze ktos opisze tu kolejnosc ruchow, zebym tez sie udzielil w tym sympatycznym softParadzie z Gwiazda? )) Z gory dziekuje!
I tyle na razie. Samego dobra Ci zycze, Marylko, i do zobaczenia gdzies, na tej ziemi najlepiej!