U mnie każdy dzień podobny- wstawanie, szykowanie się do pracy, make up po drodze :-) (jeszcze zależy w którą stronę jadę). Czasami wchodząc tymi samymi schodami w pracy, widząc tę samą panią lub koleżankę w szatni pracowniczej myślę sobie mam Deja vu albo normalnie dzieje się Dzień Świstaka :-) I choć praca nie jest nudna to jednak ma się poczucie transu..
Z którego w tym roku wyrwały mnie sprawy rodzinne..
Pani Marylo podziwiam również Pani zaparcie do ćwiczeń.. Jakich koncertów Pani słucha w internecie.?
Co się dzieje w tym The Voice Senior, jakie głosy, jakie arie.. jakie hymny..
Czekam na tę Szansę na sukces...
W Trójmieście i okolicach szaro.. ale przyjemne, rześkie powietrze.. Pozdrawiam wszystkich czytających..