Pani Marylko.
Cóż to był wczoraj za cudny dzień w Zielonej Górze.
Szybciej z mężem i synem przyjechaliśmy do Zielonej Górze by poczuć atmosferę Winobrania a także zobaczyć przygotowania do uroczystego odsłonięcia muralu z pani podobizną. Mural jest piękny a pani kreacja była adekwatna do tej uroczystości.
Na koncert przyszliśmy 3 godziny przed bym zajęła sobie dobre miejsce na ławce bo zdrowie nie pozwala stać pod sceną.
Obserwowałam jak tłumy szły w stronę sceny , niektórzy z lampką wina )
Koncert to szaleństwo tysięcy fanów pod sceną i wokół sceny.
Pani Marylko dziękuję za wszystkie piosenki wyśpiewane podczas tego koncertu.Łykałam każdą nutkę.Widziałam jak ludzie śpiewali, tańczyli. Były całe pokolenia.
Dziękuję także za przemiłe spotkanie po koncercie bo dzięki panu Bogdanowi mogliśmy się spotkać.
Osobne podziękowania za Konrada z mamą i Alicji za pogaduchy.
Oby szybko do zobaczenia.
Pozdrawiam rodzinnie.