W Bydgoszczy było tyle wrażeń, emocji, zaskakujących wydarzeń, że dopiero jestem w stanie się odezwać.. W sobotę nie spałam całą noc, kupiłam obiad, ale nie zjadłam.. co na dobre mi wyszło - schudłam.. :-) Koncert był fantastyczny, atmosfera kreowana przez Marylę na scenie i na widowni wyjątkowa, spontaniczna, nie brakowało nieoczekiwanych zwrotów akcji.. No cóż mamy do czynienia z Królową Panowie gitarzyści.. :-). Publiczność najgłośniej śpiewająca, spotkanie jeszcze bardziej zaskakujące, nie do zapomnienia.. Dziękuję za nie wszystkim.
Tymczasem atmosfera oczekiwania na koncert i spotkanie z Marylą rozwija się w Poznaniu. Żałuję że mnie tam nie będzie.. Ale Wy będziecie.. Na Forum czekamy na wrażenia z koncertu od fanów i oczywiście od Pani Maryli w miarę możliwości.. i czasu.
Fanmaryli > gratuluję zdobytego wianka.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.